Dawno nie pisałem, bo i nie było o czym. Nuda. Nic nowego, nic spektakularnego.
Mam do Ciebie jedno pytanie. Szczerze wątpię czy znajdę odpowiedź, ale może jednak...
Pracujesz średnio 160-176 godzin w miesiącu => Standard.
Lubisz to co robisz.
Zarabiasz na rękę 5000 zł.
Dużo, mało czy w sam raz ?
Czasem nie trzeba pisać o rzeczach spektakularnych, bo inaczej blogosfera byłaby zapełniona jedynie blogami podróżniczymi ;)
OdpowiedzUsuńPytanie trudne, bo o finansach zawsze źle się rozmawia (chyba, że chce się narzekać) i wątpię, żebyś w blogosferze znalazł na to odpowiedź. To kwestia indywidualna, bo ja patrząc z perspektywy studenta, który ma ograniczony budżet, wspomagany stypendium uważam to za dużo pieniędzy. Niemniej, apetyt rośnie w miarę jedzenia i jak będę w innej sytuacji finansowej/życiowej to może napiszę Ci, że chciałabym zarabiać jeszcze więcej. Mam aspirację, jestem ambitna i myślę o pracy na własny rachunek, a w takim przypadku trudno powiedzieć ile człowiek będzie zarabiać - to nie umowa o pracę i w związku z tym nic pewnego.
Pozdrawiam!