czwartek, 19 listopada 2015

Nie udało się.

Postanowiłem, że dziś wstanę wcześniej i jak człowiek zjem śniadanie w domu.
Mimo,że obudziłem się o 6 to wstać udało mi się dopiero o 9 :(
I cały misterny plan wcięło:(
Do plusów jednak trzeba dodać, że nie muszę w pracy pojawiać się o konkretnej godzinie...


Jutro napiszę parę słów o mym "artystycznym" obliczu ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz