wtorek, 17 listopada 2015

Szukając szczęścia - dzień 1.

Cześć. Mów mi D. Chciałbym byś mi zaufał(a) i zajrzał tu jeszcze nie raz.

Kilka razy podchodziłem do blogowania, ale zawsze kończyło się tylko na kilku wpisach...

Wiem, że tamte blogi z założenia miały być zupełnie inne niż ten. Były silnie ukierunkowane, wymuszone chęcią rozwoju czy nawet zarobienia pieniędzy...

Tym razem jest inaczej - przynajmniej mam taką nadzieję.

Teraz chciałbym pokazać Wam kawałek mojego życia. Życia, w którym szukam szczęścia, sensu, celu ? Teraz pewnie większość z Was pomyśli, że to kolejny taki sam blog, gdzie ktoś wylewa swoje żale.

Owszem tak, ale nie do końca. Nie do końca, bo patrząc z boku, to mam cholernie niezłe życie...

Jestem zdrowy, mam żonę, mam pracę, mam hobby, mam mieszkanie, mam samochód. A jednak czegoś brakuje...Czegoś co nauczy mnie cieszyć się z małych rzeczy. Z małych zdarzeń, z chwil ulotnych...

I tego czegoś właśnie chcę poszukać.

Pomożesz ? Będziesz obserwować i komentować ?

A tu kawałek miasta kamienic i mojego hobby...





4 komentarze:

  1. Powodzenia ;) Czekam na kolejne Twoje zdjęcia bo są cudowne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podobają :) Będzie więcej, obiecuję :)

      Usuń